Po pierwsze powiem, że akcję na Bytomskich juwenaliach mamy już za sobą :-)
Dziękujemy wszystkim osobą, które zaangażowały sie w tą inicjatywę.
Krzyś jesteś wielki !
Niebawem mamy dostać fotoreportaż z tej imprezy :)
Na pewno przedstawię wam wszystko na blogu :-)


Wczoraj odbyła się druga sesja projektu "Marzenia się spełniają".Poznałam 4 latnią Anulkę, która walczy z białaczką :-(
Ma też zespół Downa...
Jaka Ona cudowna...w ogóle cała rodzina zachwycająca.
Sciskało w gardle...MOCNO!
Następnie udałam się na spotkanie z zespołem " Roszja i Lu", któremu mam menagerować...
Fajne Ludki.I już na pierwszym spotkaniu pojawiła się chęć inicjatyw charytatywnych.
Właśnie sobie słucham ich płyty " Przez ścianę" i bujam się pozytywnie w fotelu.
Marcinek był z opiekunką Halinką.Trochę ją postraszył płaczem, ale rozumiem, że z jego strony miał być to taki chrzest :)
Ogólnie mały bardzo wesoły dzisiaj - stęskniliśmy się za sobą :)
Jutro kolejne zdjęcia, kolejne wyzwania i kolejne popołudnie z moimi ulubionymi synami:-)
Ps: Pozdrawiam wszystkich przyjaciół z weekendu.Wiecie co mi zrobili?
Ukochali mnie :-)
Nie dajecie mi się jakoś podłamać, no nie ma szans:-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz