Strona poświęcona jest pewnemu małemu bohaterowi...

Na imię ma Marcinek, jest pięciolatkiem, a Jego ulubionym daniem jest ryż z jabłkami i z cynamonem.Nie lubi czapek, mycia ząbków i zabaw w pojedynkę...Co zatem odróżnia Go od reszty pięciolatków z podwórka?Marcinek posiada coś bardzo wyjątkowego, bardzo małego, malutkiego...dodatkowego.Coś co nauczyłam się kochać.Mój synek ma jeden dodatkowy chromosom.Zespół Downa nie przeszkodził Mu jednak w zmienianiu świata.Zmienia Go codziennie.

Pamiętajmy-cuda są w Nas.

Wraz z biegiem czasu blog z Marcinkowego zmienił się w bloga rodzinnego...Piszę nie tylko o dzieciach, ale także o tym co w duszy mi gra :)

Kontakt:
@:jozefowicz.anna@gmail.com
GG:4836000
skype:rudeloki
telefon:662762847

lokalizacja: Głogów



niedziela, 9 marca 2008

Po operacji...



Witajcie Kochani!
Jesteśmy już w domu.We Wrocławiu było wiele ciężkich chwil...wiele łez.
Znacząco zmieniła się pielęgnacja Marcinka.Operacja (refluks,gastrostomia,przetoka jelitowa) udała się.W praktyce wygląda to tak,że prócz wielkiej blizny na całym brzuszku, mały ma dwie rurki wystające z ciałka.Jedną podaje jedzenie, drugą płucze jelita.
Czeka nas wiele pracy.Za 3 tygodnie wracamy do kliniki.

Przy okazji tego krótkiego wpisu chciałam podziękować wszystkim,którzy trzymali kciuki i tym ,którzy nam pomogli...
Dziękuje Marysi,Pauli,Kasi,Izie,Marcelowi,Michałowi,Dorocie...

Z całą pewnością opisze bardziej szczegółowo pobyt w klinice,ale to dopiero w wolnym czasie...

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

See Here or Here