Marcinek i Bartuś w przedszkolach.
Ależ dziś pięknie w Głogowie...aż chce się żyć i robić jeszcze więcej!
Pojawił się ewentualny sponsor na mój nowy aparat:-)
To pierwsza dobra wiadomość (niepotwierdzona), druga to taka, że prawdopodobnie w maju będę miała własną działalność gospodarczą !!!!
Oczywiście będą tu usługi foto, być może połączone z usługami graficznymi.
Nie chciałam pisać, aby nie zapeszać...
Znalazłam już poręczycieli na dotację i mam nadzieje, że ją otrzymam.
Oczywiście będę Was informowała.
Tak bym chciała...
Moja koleżanka tymczasowo będzie robiła za opiekunkę :-)
Trzymajcie kciuki kochani !
Z kolei dziś ma nadejść paczka z Wrocławia, która jest inicjatywą Magdy Podkówki:-)
Wszystko ładnie sfotografuje i opisze na blogu:-)
Mam taką nadzieje, że wreszcie karta sie odwróciła...
Może tak miało być, że jakaś tola umieściła taki komentarz, dzięki któremu udałam się do urzędu pracy i okazało się, że wszystko wygląda bardzo optymistycznie.
Szefem dla siebie samej to ja mogę być...
Czeka mnie jeszcze więcej pracy, ale zrobię wszystko co w mojej mocy...To jednak wielkie ryzyko..wielkie, ale determinacja to pierwszy krok do sukcesu...Przynajmniej będe wiedziała, że próbowałam...
Prawdopodobnie będzie to wyglądało tak:
Anna "Pyaa" Józefowicz
Fotografia artystyczny i użytkowa, także w połączeniu z grafiką komputerową (np okładki płyt muzycznych).
Do końca Maja wszystko będzie wiadomo...
Wieczorem napiszę na blogu dłuższy teks o tym, że "chore dzieci bywają formą resocjalizacji" dla osób niedostosowanych społecznie.
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Paula ze swoim Piotrkiem :-)
Marcinkowym ziomem zostaje dziś Paulina Sikorska !
To moja koleżanka z starych dobrych czasów.
Tak się złożyło, że była przy operacji mojego synka - jest instrumentariuszką.
Bardzo mi pomogła...tam we Wrocławiu.
Dziękujemy Ci ciociu !
Ta ciocia zna Marcina dogłębnie :-)
1 komentarz:
wzruszyłam się... dziękuję... :)paula
Prześlij komentarz