Strona poświęcona jest pewnemu małemu bohaterowi...

Na imię ma Marcinek, jest pięciolatkiem, a Jego ulubionym daniem jest ryż z jabłkami i z cynamonem.Nie lubi czapek, mycia ząbków i zabaw w pojedynkę...Co zatem odróżnia Go od reszty pięciolatków z podwórka?Marcinek posiada coś bardzo wyjątkowego, bardzo małego, malutkiego...dodatkowego.Coś co nauczyłam się kochać.Mój synek ma jeden dodatkowy chromosom.Zespół Downa nie przeszkodził Mu jednak w zmienianiu świata.Zmienia Go codziennie.

Pamiętajmy-cuda są w Nas.

Wraz z biegiem czasu blog z Marcinkowego zmienił się w bloga rodzinnego...Piszę nie tylko o dzieciach, ale także o tym co w duszy mi gra :)

Kontakt:
@:jozefowicz.anna@gmail.com
GG:4836000
skype:rudeloki
telefon:662762847

lokalizacja: Głogów



piątek, 21 marca 2008

wielki piątek

Okropna noc.
Wczoraj mały dostał lek na pasożyty i jak się okazało zareagował na niego dość gwałtowanie.Wysoka temperatura, wzdęcie i głośny płacz...
Co gorsza okazało się, że nikt nie zna pasożyta, którego jaja były by widoczne gołym okiem w kale...
Nasze widać jak byk-wiele żółtych kuleczek.
Co to może być? Może ktoś słyszał o czymś podobnym...?
Wyniku badania jeszcze nie mamy, tak więc pozostaje nam czekać na to co Marcinek z siebie wydali...

Po mimo tego wstępu, życzymy wszystkim :

http://www.bobovita.com.pl/swieta/?h=fae9ce3547e66bae8c8a143335dec548

Brak komentarzy: