
O proszę bardzo - w naszym domu dziś tak ciepło było.
Oto mama i brat Marcinka,który dziś grał główną role w przedstawieniu przedszkolnym "czerwony kapturek"Zgadnijcie kim był? Wilkiem naturalnie...:-)
Przy porannej pielęgnacji małego pomagała Pani Łucja - nasza Pani pielęgniarka.Ale miła Pani - ja to mam szczęście do ludzi.Teraz kąpiel to nic trudnego :-).
Marcinek czuje się bardzo, bardzo dobrze! Uśmiech od ucha do ucha, oraz zalotny styl bycia.
Może jutro porobimy jakieś zdjęcia na spacerku...chcecie?
Radośnie z domieszką ziewania życzymy wszystkim kolorowych snów.
Ps:było by idealnie, gdybym nie spaliła garnka :-)
Potraktuje to jako huczne powitanie wiosny.
3 komentarze:
Czekamy na zdjęcia!!!
Pozdrawiamy: rodzina marleny
Ja też czekam na zdjątka ze spacerku!!!Buziaki Mika
I jeszcze ja czekam na fotki :)
Pozdrawiamy ciocia i wujek
Buziaki dla chlopakow
Prześlij komentarz