Strona poświęcona jest pewnemu małemu bohaterowi...

Na imię ma Marcinek, jest pięciolatkiem, a Jego ulubionym daniem jest ryż z jabłkami i z cynamonem.Nie lubi czapek, mycia ząbków i zabaw w pojedynkę...Co zatem odróżnia Go od reszty pięciolatków z podwórka?Marcinek posiada coś bardzo wyjątkowego, bardzo małego, malutkiego...dodatkowego.Coś co nauczyłam się kochać.Mój synek ma jeden dodatkowy chromosom.Zespół Downa nie przeszkodził Mu jednak w zmienianiu świata.Zmienia Go codziennie.

Pamiętajmy-cuda są w Nas.

Wraz z biegiem czasu blog z Marcinkowego zmienił się w bloga rodzinnego...Piszę nie tylko o dzieciach, ale także o tym co w duszy mi gra :)

Kontakt:
@:jozefowicz.anna@gmail.com
GG:4836000
skype:rudeloki
telefon:662762847

lokalizacja: Głogów



niedziela, 30 marca 2008

Niedzielnie


Nie przepadam za niedzielami-może dlatego, że to czas wyjątkowo rodzinny, a my jednak mamy rodzinę nie pełną.
Marcinek czuje bardzo dobrze:-) Jak widać, na powyższym zdjęciu z kamery internetowej- siedzi sobie w swoim ukochanym foteliku.
Dziękuje wszystkim za komentarze i za listy. Ciesze się, że odpowiada Wam taka osobista forma bloga...w końcu nie piszę tego sama dla siebie...
Przyznam się szczerze, że z moim nastrojem teraz różnie...Naturalnie ja zawszę potrafię sie zmobilizować i zrobić 1000 rzeczy na już, ale..
Ale jestem tylko człowiekiem i dopadają mnie różne refleksje, myśli i uczucia.
Szeptem powiem- gryzie mnie teraz kwestia ojca moich synów. Jakoś nie do końca potrafię pogodzić się z tym , że szczególnie Marcin jest mu taki obojętny.
To dziecko tak chce żyć...tak walczy...a tej tak bardzo ważnej osoby przy Nim nie ma...
Czemu takie sytuacje są tak częste?


...

Brak komentarzy: