
Kochani!
Obiecałam tekst o godności i nie dotrzymałam słowa...
Na swoje usprawiedliwienie powiem, że usnęłam. Co prawda rano napisałam parę słów na ten temat, ale ostatecznie uznałam, że tekst jest za bardzo osobisty i przesączony negatywnymi emocjami...a my złym myślą mówimy STANOWCZE NIE! (hi hi ).
Marcinek:
mały jest na antybiotyku (ceroxim) i czuje sie dużo lepiej, a co ważne nie gorączkuje.
Od poniedziałku planuję zacząć małe spacery.Co prawda mam beznadziejny wózek, ale trzeba dać jakoś radę!
Stowarzyszenie:
na mój mailowy apel opowiedziało na razie 7 osób:-)
Już niedługo bardziej to poukładam i usystematyzuje .
Z całą pewnością dowiecie się co i jak...
Przypominam, że wiadomości ogólne znajdują na osobnej stronie (patrz linki).
4 komentarze:
Slicznie wygladacie :)
Piękna uśmiechnięta i dumna z syna Mama i zapatrzony w nią z ufnością synek... Cudne!!Buziak od Misi!
Duze buziaki. Wstyd sie przyznac,ale poryczalam sie jak glupia. Podziwiam i szanuje Cie. Trzymacjie sie cieplo!!
Ojej, to bardzo miłe...
Prześlij komentarz