Tak się złożyło,
że na dziś trafił 100 post...
Na dziś...
A wiecie, że dziś w Laosie obchodzi się sylwestra?
Wyjątkowy dzień...
Fotografowałam Dziś pierwszą księżniczkę.
Na dodatek robiłam to w towarzystwie moich dwóch synów !
Było świetnie.
Przyznam się, że to był dla mnie ważny moment, choć ja już chyba nie daje po sobie poznać takich emocji.
Bartek też mnie miło zaskoczył.Okazało się, że on niepełnosprawność także innych, traktuje bardzo naturalnie. Marcinek nałapał witaminki D .
Chyba wszyscy zadowoleni...
Od dawna czekałam na moment kiedy moja życiowa karta zacznie się odwracać.
Ciężko pracowałam, aby tak się stało.
Wiecie,
wydaje mi się, że zaczęło się !
Zaczęło dziać się naprawdę dobrze - i to nie tylko w marcinkowym brzuszku :-)
Ja chyba naprawdę ma misję na tej planecie...
Szkoda tylko, że szwankuje mi komputer, i na nieszczęście także aparat :-(
Oby tylko się nie popsuło wszystko, bo mnie niestety unieruchomi.
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Jutro Marcinek idzie pierwszy raz po operacji do swojego przedszkola.
Wielki dzień dla małego człowieczka.
Mam nadzieje, że po takim czasie nie będzie za mną płakał :-(
Trzymajcie kciuki !
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Już 100 postów - dziękuje Wam czytelnicy!Dziękuje !
Swoją drogą jestem bardzo ciekawa ilu Was jest.Może ten jeden raz ( całkiem wyjątkowo), każdy napisze komentarz?Choćby taki: Czytelnik Karolina pozdrawia.
Naprawdę jestem ciekawa jak wiele osób czyta codziennie moje "anki- zwierzanki".
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Marcinek ma na buzi uczulenie od mleka, ale to naprawdę detal.
Ogólnie jest naprawdę dobrze !
Spokojnej nocy !
Dziękuje Ci księżniczko numer 1 !!!
3 komentarze:
No dobra Aniu, to sie ujawnię :)
Podczytuje od jakiegoś czasu, zdjęć sie nie mogę naoglądać- są przecudne.Pomysłu gratuluję, szkoda, że nie mam księżniczek tylko królewiczów (może w cyklu Księżęta się załapiemy).
Zdjęcia Zu i Patychy przepiękne :)
Pozdrawiam serdecznie, Marcinka przytulam i obiecuje, że wkrótce się znów odezwę.
PS. mieszkamy :po sąsiedzku" w Nowej Soli.
Pozdrawiamy cieplutko !!!
Ksiezniczka i fotki super :-))
Ciocia i Wujek
No to i ja się ujawnię - a co!
Prześlij komentarz